Szkocka masakra: Cerebral Bore - Maniacal Miscreation

Zacznijmy zagadką: ile znacie zespołów brutal death metalowych, w których za mikrofonem stoją przedstawicielki płci pięknej? Nie wiem czy głupio się przyznawać, czy nie, ale ja jeszcze niedawno nie znałem ani jednego. Jakiś czas temu przypadkiem zostałem jednak (brutalnie) uświadomiony, że takie kapele istnieją i należy do nich szkocki zespół Cerebral Bore. Poza tym najprawdopodobniej nie doceniałem growlujących kobiet. Ok, Angela Gossow – ale zarówno jej wokal jak i muzyka Arch Enemy to mimo pokrewnych korzeni zupełnie inna bajka. 
W rolach głównych: ociekające krwią teksty, mięsiste (tak, to bardzo adekwatne w tym kontekście określenie) riffy, zabójcze tempa i równie mordercze zwolnienia oraz wokal głównej bohaterki: Holenderki Simone Pluijmers. Imponujący to mało powiedziane – głęboki, niski, „bulgoczący”, nieraz przerywany grindcore'owymi „kwikami”. W tej stylistyce – ideał. Co bardziej wrażliwi słuchacze autentycznie mogą się wystraszyć tej niespełna 21-letniej dziewczyny. Materiał z Maniacal Miscreation pierwszy raz został wydany w 2010 roku, w liczącym 500 sztuk nakładzie małego labelu GrindScene Records. Rok później zespołem zainteresowała się słynna wytwórnia Earache Records i wznowiła album. Wśród 8 utworów (łącznie 32 minuty z hakiem) znalazło się 6 premierowych i 2 (Entombed in Butchered Bodies i Flesh Reflects the Madness) pierwotnie wydane na pierwszym krążku kapeli, EPce The Dead Flesh Architect. To świetny zabieg – poprzednie wersje wypadają, delikatnie rzecz ujmując, blado, w porównaniu do nowych. Rossowi Howiemu, jednemu z czterech byłych wokalistów Cerebral Bore, dużo brakuje do Pluijmers, która wniosła do muzyki grupy ten istotny czynnik, który (paradoksalnie) ją ożywił i dopełnił. 
 Pomimo tego, że płyta Maniacal Miscreation jest bardzo spójna i ze względu na długość najlepiej łykać ją w całości, parę jej fragmentów zasługuje na wyróżnienie. Zacznę od kawałków, do których powstały teledyski (swoją drogą bardzo klimatyczne): The Bald Cadaver i utworu tytułowego. Pierwszy otwiera wolny, całkiem udany riff – a na pewno zapamiętywalny. W ostatnich kilkudziesięciu sekundach instrumentaliści serwują smakowite zwolnienie, zupełnie jakby zbierali energię na gwałtowny wybuch. W Maniacal Miscreation pierwsza minuta kompozycji to trochę zmyłka. Wyjątkowo długo utrzymujące się wolne tempo nagle przeradza się w motoryczną, deathową jazdę bez trzymanki, urozmaicaną breakdownami. Entombed In Butchered Bodies na tym longplayu pełni rolę swego rodzaju... przeboju. Makabrycznego (tekst plus zdanie z sampla na końcu), ale jest w nim coś przeraźliwie chwytliwego. I budzi moje skojarzenia z „hitem” Eaten supergrupy Bloodbath, chociaż kawałek Szwedów wydaje się być dużo łagodniejszy od utworu Cerebral Bore. Mimo tego, że to ciężki, brudny, potężnie brzmiący kawał krwistego death metalu. 
 Bardzo podoba mi się produkcja tej płyty. Nie jest ani zbyt nowoczesna, ani nie trąci myszką. Wyważone brzmienie, dość selektywne, ale bez przesady. W sam raz dla takiej muzyki. Pozycja obowiązkowa dla fanów brutalnego death metalu i stylistyki gore w tekstach. Nawet, gdy ta ostatnia odrzuca – warto posłuchać, chociażby po to, żeby podziwiać talent tego kwartetu i sprawność, z jaką sieją zniszczenie w mózgu słuchacza. Na koniec argument dodatkowy, cytat z Phila Anselmo, który został wykorzystany w nowym singlu grupy (a także na jej pierwszej EP): „Cerebral Bore... Will fuck your fucking head up boy”. (klip do The Bald Cadaver: http://www.youtube.com/watch?v=gWE9YmB8reQ

 /B0UNCE

Komentarze