Kilka zaskakujących newsów

związanych z 2 oczekiwanymi przez prawie wszystkich koncertami na lotnisku Bemowo.

Jak informuje oficjalny profil Festiwalu Sonisphere znany jest już szczegółowy rozkład jazdy tego koncertu. I jest on co najmniej skandaliczny. Zamiast Wielkiej Czwórki otrzymamy koncert Metalliki z 5 supportami. Przy 2 godzinach przewidzianych dla Metalliki, Slayer dostał 45 minut, Megadeth 40, a Anthrax tylko 35, przy czym ten ostatni zagra nawet przed Mastodonem. Pozostaje tylko mieć nadzieje, że zespoły występujące przed Metalliką nie zostaną wyciszone, jak to zwykło się robić z supportami.

14:00 OTWARCIE BRAM
16:30- 17:00 BEHEMOTH
17:20- 17:55 ANTHRAX
18:15- 18:50 MASTODON
19:10- 19:50 MEGADETH
20:15- 21:00 SLAYER
21:30- 23:30 METALLICA

Jak dziś donoszą media, zaskakujące decyzje organizatorów nie ominęły także koncertu AC/DC. Supportem AC/DC będzie ...
...Dżem.
Nie mam nic do Dżemu, bardzo lubię ich muzykę, ale do AC/DC nijak nie pasują. Pasowało by natomiast np. TSA, ale prawdopodobnie nikt z organizatorów nawet nie słyszał o takim zespole.

Nie wiem czy powodem tych zaskakujących decyzji są względy finansowe, czy niewiedza organizatorów na temat istnienia i popularności zespołów o których nie usłyszeli w MTv2, ani w ESCE Rock. O ile początkowo myślałem, że wynika to z chęci zysku i z błędnego moim zdaniem przypuszczenia, że na zespoły obecne w mediach przyjdzie więcej osób, o tyle po dłuższym zastanowieniu wydaje mi się, że skoro większość biletów została już sprzedana takie a nie inne decyzje spowodowane są ignorancją organizatorów. Bo tak oto otrzymaliśmy koncerty dwóch lansowanych ostatnio w światowych mediach zespołów Metalliki i AC/DC supportowane przez lansowane w krajowych mediach zespoły Dżem oraz Behemoth. Ten ostatni postawiony został w zasadzie na równi z legendami thrashu takimi jak Slayer czy Megadeth.

Osobiście widziałbym mniej więcej równy podział czasu między Metallike, Slayera i Megadeth, za najwłaściwszy krajowy support na tym festiwalu uznałbym Vader, który w początkowym okresie wzorował się przecież na Slayerze. A jako support AC/DC oczywiście powinno być TSA, ewentualnie 4 Szmery. Ale niestety nie ja organizuje w tym kraju koncerty i jedyne co mogę zrobić to ponarzekać.

Żeby jednak zakończyć optymistycznie: zawsze mogło być gorzej, przed AC/DC mogła zagrać Coma lub Tatiana Okupnik.